Wczoraj Komiksofilia obchodziła szóste urodziny. Sześć lat! Naprawdę? Naprawdę! Nie mam ochoty pisać tego samego, co zawsze w podobnych sytuacjach, ale chyba wiadomo, że bardzo się cieszę. Jednocześnie doszedłem do wniosku, że to dobra okazja, żeby blog został zawieszony. Nie znaczy to, że mam zamiar przestać pisać o komiksach - nic z tych rzeczy. Po prostu... raz, że wolę mieć wszystko w jednym miejscu, chociaż może nie jest to zbyt mądre. Dwa, że od jakiegoś czasu czuję się trochę wypalony, jeśli chodzi o tego typu recenzje (i właśnie z tego powodu ostatnio nie piszę ich zbyt wiele), więc chciałbym chociaż trochę naładować baterie, zamiast produkować nowe teksty hurtowo i na siłę. A w międzyczasie zawsze mogę zająć się innymi rzeczami (na przykład grami planszowymi) w ramach mojego cyklu Metody Marnowania Czasu. Jeśli pojawi się coś nowego na temat komiksów, to właśnie tam, pod etykietą Komiksofilia 2.0. Dziękuję za uwagę i, cóż, wszystkiego najlepszego, mój blogu!
3 komentarze:
Najlepszego. Będę zaglądać tam, gdzie wskazałeś.
Serdecznie zapraszam!
That Bane image is a classic! By the way, I just read your post about Peter Milligan and it was great. You seem to be a bit of an expert in British writers. Anyway, I also wrote about Milligan & McCarthy in my blog (wich I encourage you to visit):
www.artbyarion.blogspot.com
I hope you enjoy my review, and please feel free to leave me a comment over there or add yourself as a follower (or both), and I promise I'll reciprocate.
Cheers,
Arion.
Prześlij komentarz