Opowieści autobiograficzne mają to do siebie, że ich autorzy siłą rzeczy zawsze przedstawiają swoje życie do pewnego momentu, nie znając przyszłości. Można co prawda mówić o własnych doświadczeniach od narodzin aż do śmierci, a nawet po niej, tak jak choćby Kevin Spacey w „American Beauty”, ale jest oczywiste, że nie zrobi tego żaden prawdziwy człowiek. Flix, niemiecki twórca komiksów do tej pory znany rodzimemu czytelnikowi z albumów „Dziewczyny” i „Pamiętam, jak…”, spróbował jednak w „Bohaterze” tego dokonać. [więcej na stronie Booklips]
wtorek, 10 czerwca 2014
#356 - Bohater [Flix]
czwartek, 5 czerwca 2014
#355 - Sierstka [Marta Zabłocka]
Dzięki komiksowi „Znamy się tylko z widzenia”, czytelnicy nie mający styczności ze stroną internetową Marty Zabłockiej mogli dobrze poznać autorkę – nie tylko jako scenarzystkę i rysowniczkę, ale także osobę prywatną. Album stanowił zbiór mniej lub bardziej udanych krótkich form, ale jako całość pozostawiał po sobie dobre wrażenie. Teraz nadszedł czas na „Sierstkę”, kolejne wydawnictwo artystki, zawierające jej eksperymenty z dłuższymi formami, które – w przeciwieństwie do lapidarnych komiksów oraz ilustracji ze „Znamy się tylko z widzenia” – nie były wcześniej publikowane na blogu zycie-na-kreske.blogspot.com. [więcej w najnowszym numerze ArtPapieru]
sobota, 31 maja 2014
#354 - X2 [Dariusz Cybulski i Daniel Grzeszkiewicz]
Czytając album Gedeon zebrany Daniela Grzeszkiewicza bardzo ubolewałem nad faktem, że ten rewelacyjny rysownik nie znalazł sobie równie utalentowanego scenarzysty. Historie opowiadane przez niego rozgrywały się na zasadzie strumienia świadomości – widać było, że autorowi największą przyjemność sprawia ilustrowanie wymyślonych przez siebie postaci, a spójna i przemyślana fabuła jest dla niego sprawą drugorzędną. W efekcie czytelnicy dostali zbiór wypełniony sporą ilością powalających grafik, ale nic poza tym. Tylko tyle i aż tyle, choć osobiście skłaniam się ku tej pierwszej wersji, bo takie rysunki naprawdę zasługują na coś więcej. [całość na stronie Gildii Komiksu]
środa, 30 kwietnia 2014
#353 - Hilda i Nocny Olbrzym [Luke Pearson]
Pomimo świetnej oprawy graficznej, komiks Hilda i Troll nie zdołał mnie do końca urzec. Oczywiście, zdaję sobie sprawę, że to historia spod szyldu Centralki, przeznaczona dla najmłodszych czytelników, jednak mimo to całość była zbyt prosta, przeleciała za szybko, nie zostawiając po drodze zbyt wielu godnych zapamięta szczegółów, bohaterów czy wątków. Protagonistkę dało się polubić, jej wypełnione dziwnymi oraz fascynującymi postaciami otoczenie pozwalało żałować, że samemu nie widywało się podobnych rzeczy w dzieciństwie, ale nic poza tym. Po lekturze zostawało najwyżej wpatrywanie się w ilustracje Pearsona i podziwianie pięknego sposobu wydania tego albumu. [całość na stronie Gildii Komiksu]
poniedziałek, 31 marca 2014
#352 - Superman: Kuloodporny [Grant Morrison & Rags Morales]
Kiedy po lekturze przeciętnych „Technik zastraszania” zapoznałem się z komiksem „Superman i Ludzie ze Stali”, kolejną pozycją spod szyldu Nowego DC Comics, byłem zaskoczony dwiema rzeczami. Po pierwsze, zdziwiło mnie, że można stworzyć gorszą fabułę od tej, którą przedstawił Tony S. Daniel w swojej opowieści o Batmanie. Po drugie, nie mogłem uwierzyć, że mam do czynienia z historią napisaną przez Granta Morrisona – scenarzystę wprawdzie kontrowersyjnego, jednak w mojej opinii z reguły stającego na wysokości zadania. Zaskoczenie było tym większe, że przecież „All-Star Superman” tego samego autora był rewelacyjną opowieścią, wypełnioną po brzegi świetnymi pomysłami. Tymczasem ostatni syn planety Krypton z „The New 52” okazał się zaledwie cieniem herosa uwiecznionego na kartach wyżej wymienionego tytułu. [więcej w najnowszym numerze ArtPapieru]
czwartek, 13 marca 2014
#351: Za Imperium: Kobiety [Merwan & Bastien Vivès]
W poprzednim albumie serii Za Imperium nasi bohaterowie zbytnio się nie nawojowali, nie zdobyli wielu nowych terenów i, ku swojemu rozczarowaniu, w czasie odkrywania nowego świata przede wszystkim bardzo się nudzili. Ostatnia strona tomu Honor zapowiadała jednak nadejście zagrożenia, które może wszystkich przerosnąć. Tom drugi, Kobiety, samym swoim tytułem zdradza naturę nowego niebezpieczeństwa. Zdradza i trochę zaskakuje. Czytelnicy pamiętający wyczyny imperialnej armii sprzed wyruszenia poza granice znanego im świata, jej agresję, niezawodność i determinację w walce, mogliby wybuchnąć śmiechem i zapytać: tylko tyle? Kobiety? [całość na stronie Gildii Komiksu]
poniedziałek, 3 marca 2014
#350 - Stitches: A Memoir... [David Small]
W przebogatej ofercie komiksowych autobiografii nie brakuje tytułów, w których autorzy w nieprzeciętny sposób opowiadają o sobie – nawet mimo faktu, że nie stoi za nimi jakaś specjalnie wyjątkowa historia. Na przeciwnym biegunie znajdują się autentyczne opowieści z miejsca przyciągające uwagę czytelnika swoją tematyką, ukazujące bohaterów obarczonych bagażem nietypowych lub wstrząsających doświadczeń. Do tego grona z całą pewnością należą poruszający problem epilepsji „Rycerze świętego Wita” Davida B., jak również (niestety, niewydany w Polsce) komiks „Why I Killed Peter” Alfreda i Oliviera Ka, ukazujący losy mężczyzny zmagającego się z traumą dzieciństwa, jaką był gwałt dokonany przez księdza. Tego rodzaju historie byłyby godne zapamiętania nawet wtedy, gdyby ich warstwa narracyjna czy estetyczna pozostawiała wiele do życzenia. Tak samo jest w przypadku „Stitches” Davida Smalla, który z powodu zaniedbania rodziców oraz w wyniku (rzekomo) całkowicie bezpiecznej operacji stracił głos. [więcej w najnowszym numerze ArtPapieru]
piątek, 21 lutego 2014
#349 - Bartnik Ignat i skarb puszczy [Tomasz Samojlik]
Po komiksach Ryjówka Przeznaczenia i Norka Zagłady nie mam wątpliwości co do tego, że Tomasz Samojlik jest jednym z ciekawszych polskich twórców komiksów. To stwierdzenie można bez większych problemów obronić nawet wtedy, jeśli nie będziemy porównywać go jedynie do innych autorów opowieści obrazkowych dla dzieci. To, co pisze i rysuje, ma w sobie uniwersalność pozwalającą zadowolić także starszych czytelników. Krótko mówiąc, komiksy Samojlika to piękna sprawa i zawsze będę sięgał po jego nowe wydawnictwa. Sięgnąłem również po najnowsze z nich, zatytułowane Bartnik Ignat i skarb puszczy. [całość na stronie Gildii Komiksu]
poniedziałek, 10 lutego 2014
#348 - Znamy się tylko z widzenia [Marta Zabłocka]
Wielokrotnie zastanawiałem się nad popularnością tego rodzaju komiksów, rysunków, ogólnie takiej twórczości. Wchodzę na zycie-na-kreske, czyli stronę Marty Zabłockiej na Facebooku, a tam proszę, niemal 9000 polubień. I choć liczba kliknięć w znaną chyba prawie wszystkim dłoń z wystawionym kciukiem niekoniecznie świadczy o samym poziome czyjejś działalności, czterocyfrowa armia czytelników z ósemką na początku to coś, co w pewnych wypadkach należy docenić. Być może receptą na popularność tego rodzaju komiksów oraz ilustracji jest po pierwsze przystępność, dzięki której zdołają trafić do każdego, po drugie zaś umiejętność zgrania się z odbiorcami, w taki sposób, że nawet nieskomplikowany, niedbały (nieraz tylko pozornie) szkic opatrzony prostą sentencją lub dialogiem odzwierciedla ich myśli czy opinie, pozwalając utożsamić się z refleksjami autora. Piszę o prostocie, bo przecież rozmowa, w której osoba spoza kadru pyta: „Kiedy ostatni raz była pani szczęśliwa?”, po czym dostaje odpowiedź: „Co?”, nie grzeszy geniuszem, a w zbiorze Znamy się tylko z widzenia podobnych przykładów i pomysłów można znaleźć o wiele więcej. I przestaję zastanawiać się nad ich popularnością, kiedy dostrzegam, że trafiają również do mnie, i że kiedy je oglądam, kiwam głową ze zrozumieniem, nawet jeśli nie podzielam uczuć pojawiających się w albumie bohaterów. [więcej na stronie Comix Grrrlz]
sobota, 8 lutego 2014
#347 - Irredeemable [Mark Waid & Peter Krause]
O "Irredeemable" wspominałem już jakiś czas temu. Niedawno wreszcie udało mi się przeczytać całość składającą się na 37 zeszytów. Dla tych, którym nie chce się sprawdzać recenzji pierwszego tomu: głównym bohaterem serii jest Plutonian, kolejny klon Supermana, różniący się od harcerza z Kryptonu tym, że pewnego dnia oszalał i zaczął wycinać w pień całe kraje. [więcej na Kolorowych Zeszytach]